Rozwód to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu, a emocje związane z zakończeniem małżeństwa mogą być naprawdę intensywne. Zdarza się, że po rozstaniu osoby przeżywają silny stres, a niekiedy także depresję. W takim przypadku pojawia się pytanie: czy można dochodzić odszkodowania lub zadośćuczynienia od byłego małżonka za cierpienie psychiczne związane z rozwodem? Albo za rozstanie?
Zanim przejdziemy do odpowiedzi na to pytanie, warto wiedzieć, co mówi prawo. Zgodnie z polskimi przepisami, osoba, której dobra osobiste (takie jak godność, zdrowie psychiczne, czy prywatność) zostały naruszone, może ubiegać się o zadośćuczynienie. Taką możliwość daje artykuł 448 Kodeksu cywilnego, który umożliwia sądowi przyznanie poszkodowanemu kwoty pieniężnej jako rekompensatę za doznane krzywdy. Jest to podstawa większości roszczeń.
W przypadku rozwodu, aby móc dochodzić zadośćuczynienia, należy wykazać, że zachowanie drugiego małżonka było bezprawne i zawinione, a także miało bezpośredni wpływ na naszą psychikę. Na przykład, jeżeli rozwód był przeprowadzony w sposób szczególnie bolesny, a były małżonek zachowywał się w sposób, który nas krzywdził (np. poprzez przemoc psychiczną), może to stanowić podstawę do ubiegania się o odszkodowanie. Warto podkreślić, że trudno jest mówić tutaj o samym fakcie rozwodu, ale raczej okolicznościom jemu towarzyszącym, przede wszystkim nagannemu zachowaniu partnera.
Rzeczywistość jest jednak taka, że dochodzenie odszkodowania lub zadośćuczynienia za stres czy depresję po rozwodzie nie jest proste. Wymaga to udowodnienia, że konkretne zachowanie małżonka miało wpływ na nasz stan psychiczny, oraz że rozstanie rzeczywiście doprowadziło do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak depresja. Sąd musi ustalić, że istnieje związek przyczynowy między zachowaniem drugiej strony a naszymi dolegliwościami. I znowu, mówimy tutaj o samym zachowaniu partnera, nie samym fakcie starania się o rozwód.
Z tego powodu w praktyce uzyskanie takiego odszkodowania jest trudne. Często konieczne jest przedstawienie dokumentacji medycznej, która potwierdza naszą diagnozę oraz zeznania świadków, które mogą potwierdzić szkodliwe zachowanie byłego małżonka. W tym kontekście pomocna może być opinia biegłego psychologa lub psychiatry.
W przypadku, gdy rozwód prowadzi do konkretnych strat finansowych, takich jak koszty leczenia depresji, terapia czy wizyty u specjalistów, istnieje możliwość dochodzenia odszkodowania za te wydatki. W takim przypadku należy wykazać, że te koszty są bezpośrednim skutkiem zachowań drugiej strony, czyli patrz wyżej. Brak jest jednak dostępnych orzeczeń pozwalających na stwierdzenie, że faktycznie takie odszkodowanie zostało w ostatnim czasie zasądzone.
Prawo przewiduje, że można starać się o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę psychiczną, jednak w praktyce takie roszczenia w kontekście rozstania i rozwodu są często trudne do udowodnienia. W jednym z artykułów na portalu Forbes (autorstwa Jana Dąbrowskiego, opublikowanego 4 marca 2022 roku), zauważono, że w polskich sądach trudno jest uzyskać odszkodowanie za traumę czy depresję, ponieważ konieczne jest wykazanie bezpośredniego związku między działaniem drugiej strony a doznanym cierpieniem psychicznym. Autor podkreśla, że sprawy tego typu są czasami skomplikowane, ponieważ sądy wymagają mocnych dowodów na to, że zachowanie małżonka miało negatywny wpływ na zdrowie psychiczne osoby domagającej się rekompensaty.
Podsumowując, dochodzenie odszkodowania za stres, depresję lub inne problemy emocjonalne związane z rozwodem jest możliwe, ale wymaga spełnienia kilku warunków. Osoba ubiegająca się o zadośćuczynienie musi wykazać, że zachowanie byłego małżonka było bezprawne i że miało ono bezpośredni wpływ na jej stan psychiczny. W praktyce jest to trudne do udowodnienia, a sukces takiej sprawy zależy od wielu czynników, w tym jakości dowodów.
Z tego względu warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie rodzinnym, który pomoże ocenić szanse na powodzenie takiej sprawy i poprowadzi ją od strony prawnej.
Dąbrowski, J. (2022, 4 marca). "W polskich sądach trudno dostać odszkodowanie za traumę czy depresję". Forbes. Link do artykułu
Rozwód to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu, a emocje związane z zakończeniem małżeństwa mogą być naprawdę intensywne. Zdarza się, że po rozstaniu osoby przeżywają silny stres, a niekiedy także depresję. W takim przypadku pojawia się pytanie: czy można dochodzić odszkodowania lub zadośćuczynienia od byłego małżonka za cierpienie psychiczne związane z rozwodem? Albo za rozstanie?
Zanim przejdziemy do odpowiedzi na to pytanie, warto wiedzieć, co mówi prawo. Zgodnie z polskimi przepisami, osoba, której dobra osobiste (takie jak godność, zdrowie psychiczne, czy prywatność) zostały naruszone, może ubiegać się o zadośćuczynienie. Taką możliwość daje artykuł 448 Kodeksu cywilnego, który umożliwia sądowi przyznanie poszkodowanemu kwoty pieniężnej jako rekompensatę za doznane krzywdy. Jest to podstawa większości roszczeń.
W przypadku rozwodu, aby móc dochodzić zadośćuczynienia, należy wykazać, że zachowanie drugiego małżonka było bezprawne i zawinione, a także miało bezpośredni wpływ na naszą psychikę. Na przykład, jeżeli rozwód był przeprowadzony w sposób szczególnie bolesny, a były małżonek zachowywał się w sposób, który nas krzywdził (np. poprzez przemoc psychiczną), może to stanowić podstawę do ubiegania się o odszkodowanie. Warto podkreślić, że trudno jest mówić tutaj o samym fakcie rozwodu, ale raczej okolicznościom jemu towarzyszącym, przede wszystkim nagannemu zachowaniu partnera.
Rzeczywistość jest jednak taka, że dochodzenie odszkodowania lub zadośćuczynienia za stres czy depresję po rozwodzie nie jest proste. Wymaga to udowodnienia, że konkretne zachowanie małżonka miało wpływ na nasz stan psychiczny, oraz że rozstanie rzeczywiście doprowadziło do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak depresja. Sąd musi ustalić, że istnieje związek przyczynowy między zachowaniem drugiej strony a naszymi dolegliwościami. I znowu, mówimy tutaj o samym zachowaniu partnera, nie samym fakcie starania się o rozwód.
Z tego powodu w praktyce uzyskanie takiego odszkodowania jest trudne. Często konieczne jest przedstawienie dokumentacji medycznej, która potwierdza naszą diagnozę oraz zeznania świadków, które mogą potwierdzić szkodliwe zachowanie byłego małżonka. W tym kontekście pomocna może być opinia biegłego psychologa lub psychiatry.
W przypadku, gdy rozwód prowadzi do konkretnych strat finansowych, takich jak koszty leczenia depresji, terapia czy wizyty u specjalistów, istnieje możliwość dochodzenia odszkodowania za te wydatki. W takim przypadku należy wykazać, że te koszty są bezpośrednim skutkiem zachowań drugiej strony, czyli patrz wyżej. Brak jest jednak dostępnych orzeczeń pozwalających na stwierdzenie, że faktycznie takie odszkodowanie zostało w ostatnim czasie zasądzone.
Prawo przewiduje, że można starać się o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę psychiczną, jednak w praktyce takie roszczenia w kontekście rozstania i rozwodu są często trudne do udowodnienia. W jednym z artykułów na portalu Forbes (autorstwa Jana Dąbrowskiego, opublikowanego 4 marca 2022 roku), zauważono, że w polskich sądach trudno jest uzyskać odszkodowanie za traumę czy depresję, ponieważ konieczne jest wykazanie bezpośredniego związku między działaniem drugiej strony a doznanym cierpieniem psychicznym. Autor podkreśla, że sprawy tego typu są czasami skomplikowane, ponieważ sądy wymagają mocnych dowodów na to, że zachowanie małżonka miało negatywny wpływ na zdrowie psychiczne osoby domagającej się rekompensaty.
Podsumowując, dochodzenie odszkodowania za stres, depresję lub inne problemy emocjonalne związane z rozwodem jest możliwe, ale wymaga spełnienia kilku warunków. Osoba ubiegająca się o zadośćuczynienie musi wykazać, że zachowanie byłego małżonka było bezprawne i że miało ono bezpośredni wpływ na jej stan psychiczny. W praktyce jest to trudne do udowodnienia, a sukces takiej sprawy zależy od wielu czynników, w tym jakości dowodów.
Z tego względu warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w prawie rodzinnym, który pomoże ocenić szanse na powodzenie takiej sprawy i poprowadzi ją od strony prawnej.
Dąbrowski, J. (2022, 4 marca). "W polskich sądach trudno dostać odszkodowanie za traumę czy depresję". Forbes. Link do artykułu